Wielu ludzi mówi że daje z siebie ponad 100%, ale czy tak jest rzeczywiście? Co to znaczy osiągnąć 100% w zyciu? Z pomocą przychodzi nam matematyka: Jeżeli za A B C D E F G H I J K L M N O P Q R S T U V W X Y Z podstawimy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 To: H-A-R-D-W-O-R-K (ciężka praca) 8+1+18+4+23+15+18+11 = 98% a K-N-O-W-L-E-D-G-E (wiedza) 11+14+15+23+12+5+4+7+5 = 96% Ale, B-U-L-L-S-H-I-T (pieprzenie głupot) 2+21+12+12+19+8+9+20 = 103% zaś A-S-S-K-I-S-S-I-N-G (włażenie-w-dupę) 1+19+19+11+9+19+19+9+14+7 ! = 118% Tak więc jedynym, popartym matematycznie, wnioskiem jest to że chociaż ciężka praca i wiedza zbliżą cię do ideału, to tylko pieprzenie głupot i włażenie w tyłek wyniosą cię ponad normę! :D:D:D
|
Czukcza - mieszkaniec półwyspu czukockiego. Takiego najbardziej na wschód w Rosji, zadupie Syberii, prawie się styka z Alaską.
apropos: Czukcza zabrał syna na polowanie, by go nauczyć tajników myśliwstwa. Idą tak sobie przez tundrę, a tu zza krzaka wyskakuje niedźwiedź. - BACH! - Czukcza położył niedźwiedzia jednym strzałem. - Niedźwiedź dobry - niedźwiedź mięso, sadło i futro - wyjaśnił Czukcza synowi. Wrzucili niedźwiedzia do torby i poszli dalej. Wtem nadleciała gęś polarna. - BACH! - Czukcza trafił gęś jednym strzałem. - Gęś dobra, gęś mięso, sadło i pierze - wyjaśnił Czukcza synowi. Wrzucili gęś do torby i poszli dalej. Nagle zza krzaka wyszedł geolog. - BACH! - Czukcza położył geologa jednym strzałem. - Geolog dobry, geolog papierosy i zapałki - wyjaśnił Czukcza synowi.
|